O BLOGU

KONTAKT

1% DLA BORYSA

  • Świat kobiety

    Głowa do góry

    Mam w sobie kocioł. Kotłuje się we mnie od dłuższego czasu i sama nie wiem co uciska mnie między żebrami, dusi za gardło, przytrzymuje za prawą nogę jakbym wpadła w jakieś…

  • Świat kobiety

    Skrzyneczka

    Mam w łazience taką małą skrzyneczkę na podręczne kosmetyki. Skrzyneczka jak skrzyneczka –  cztery deski z boku i jedna na dnie. Chowam tam duperelki, które zwykle walały się po półkach i…

  • Świat kobiety

    Nieznajoma

    Nie mam serca.   Nie tak, że w ogóle. Coś tam się w klacie tłucze i czasem przypieprzy jakimś skurczem, aż zamigocą gwiazdy. I teoretycznie wtedy, jak mawiają klasycy medycyny powinnam…

  • Świat kobiety

    Matka karimatka

    Wizyty w szpitalu to dla nas jak igrzyska olimpijskie – zdarzają się co jakiś czas. O ile Borsucze wyczyny z kategorii „zapalenie” traktowaliśmy jak inni sezonowy katar (zeznania uczonych lekarzy były…

  • Świat kobiety

    Czego oczy nie widzą…

    Borsuk niedawno skończył 4 lata. Urodziny jak każde inne. Ale jakoś tak przed tymi urodzinami nastąpiło zagęszczenie jednej sprawy. – Kawał niezłej roboty wykonaliście – mówili nasi znajomi przy różnych okazjach.…

  • Świat kobiety

    Biznes

    Nie mogłam już patrzeć na borsuczy pokój. A właściwie norę, bo żeby się dostać do środka trzeba się było przeciskać jak Kubuś Puchatek usiłujący wyleźć z domku Królika po zeżarciu mu…

  • Świat kobiety

    W cudzych butach

    W domu mamy następujący podział ról: ja – opłaty za mieszkanie, prąd, gaz i żarcie, Troll – cała reszta – telefony, internety, kredyty, auta. Jako, że w ostatnim czasie gość mnie…

  • Świat kobiety

    Zombieland

    Podobno najbardziej niewyspane są matki karmiące. Te, które co 3 godziny wstają do ledwo co narodzonego malucha. Pamiętam ten czas jakby to było wczoraj. 18:00 21:00 północ 3 nad ranem 6:oo…

  • Świat kobiety

    Rachunek

    Zaczęliśmy Nowy Rok spontanicznie u Górali we Wrocławiu. Potem też trochę pojeździliśmy: od Niemiec po Warszawę, od morza po góry. Z tym, że akurat tu plan był ściśle określony. Borsuk jeszcze…

  • Świat kobiety

    Houston Houston mamy problem

    Kiedy rok temu Troll oznajmił, że zapisujemy Borsuka do żłobka, prawie odsądziłam go od czci i wiary. No bo jak to? Moje karmione co 3 godziny dziecko, o stałych porach rehabilitowane…